|
|
|
Wysłany: 07.12.2004, 17:24:14 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Jestem ciekaw jak poszły przyszłym maturzystom nowe próbne matury w naszym liceum, bo z tego co słyszałem ostatnio w radiu RMF w którymś z województw to zupełna klapa... |
|
|
|
|
|
Wysłany: 07.12.2004, 20:01:49 |
|
|
Mariusz |
Morderator |
|
|
Dołączył: 09 Mar 2004 |
|
Posty: 178 |
Skąd: NATO :) Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Ufff.
Dobrze że to jusz dawno za mną
Choć jak pamiętam, wcale nie było tak lekko ją zaliczyć. |
|
_________________ To by było na dziś tyle w tym temacie |
|
|
|
|
Wysłany: 08.12.2004, 22:56:44 |
|
|
maystero |
Ostry |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2004 |
|
Posty: 213 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
eee ja swoją mature dobrze wspominam
z historii to mature przepisałem ale z polskiego sam naskrobałem 5 stron A4
a i jeszcze dobre kanapki mieli na maturach i sok dostałem...... a wogóle to było fajnie....
Ale zgadzam sie z poglądem że te nowe matury to może być kolejny bubel prawny naszego Sejmu (poprzedniej ekipy rządzącej), na starych maturach sie ludzie wykształcili i są dobrymi specjalistami w swoim fachu i nawet co nie którzy sie do NATO dostali....
A jak słysze poglad że trzeba reformować nasze szkolnictwo bo jest na niskim poziomie to mnie krew zalewa!! Mieszkalem kiedyś z Qmplem, który swoją młodość spędził w Kanadzie..... i jak patrze przez pryzmat Jego wiedzy z wiedzą jego rówieśników w Polsce to był Ciemny!! Na zachodzie przeciętny Amerykanin bądź Kanadyjczyk nie wie gdzie jast Poska, a jak usłyszła nazwisko Wałęsa to mówia ten co mór Berliński przewrócił......
Komentarz tej sprawy pozostawiam naszej młodzierzy..... |
|
|
|
|
|
Wysłany: 13.12.2004, 14:32:54 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
W naszym liceum, znaczy się w ZSO... No ja nie jestem z ZSO, ale też pisałem nową próbną maturę... No cuż, masakra... Ale chodzi mi o poziom rozszerzony (bo jak wiadomo, na nowej maturze można wybrać sobie poziom trudności). Ogólnie poziom podstawowy był łatwy, ale było bardzo mało czasu - chodzi mi tu np. o matematyke. Natomiast jak już wspomniałem, poziom rozszeżony to totalna porażka! Był bardzo trudny (co prawda poziomu rozszeżonego nie da się nie zdać), zadania wzięte z kosmosu... No i jeszcze maturka z informatyki, którą zobaczyłem i się załamałem. Poziom w porównaniu do tego, o czym nas uczą w szkole na lekcjach, to dzień a noc!
Chciałem jeszcze dodać komentarz usłyszany w radiu: Jakaś pani powiedziała, że "maturę tak słabo wszyscy napisali, ponieważ wszyscy chcieli, aby wypadła słabo. Wtedy prawdziwa była by łatwiejsza..." Cuż, chciałem pogratulować tej pani inteligencji i błyskotliwości, bo nie wiem czy jest chociaż jedna osoba w Polsce, która by chciała słabo napisać próbną maturę...
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że nasza reforma oświaty i nowa matura, to poroniony, chory i beznadziejny pomysł... W czym komuś wadziła stara matura, nie wiem. Najlepiej, jakby przywrócili stary system i byłoby z głowy. To jest moja opinia na ten temat i co nie którzy mogą się z nią nie zgadzać. No ale co zrobić, jak to ktoś powiedział: "są ludzie i parapety..." |
|
_________________
|
|
|
|
|
Wysłany: 01.02.2005, 21:59:10 |
|
|
star-aga |
Plastyczny |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2004 |
|
Posty: 21 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
ja mialam proba w listopadzie w ZSO w zelowie i musze powiedziec ze nowa maturo to totalna pomylka, pytan jest sporo a malo czasu do tego zaczynalismy o 12 a konczylismu okolo 17.30 czy to jest normalne?? kazdy z nas mial tego dosc, ja pisalam maturke z historii , wosu i angielski i powiem wam ze Wos to my prawie wszyscy zawallismy!! nie chcialabym sklamac ale z posrod okolo 50 uczniow zdalo moze 10 istny koszmar, natomiast histori tez byla dramatem ale nie tak jak wos |
|
|
|
|
|
Wysłany: 06.02.2005, 19:57:51 |
|
|
jagda |
Ostry |
|
|
Dołączył: 11 Mar 2004 |
|
Posty: 249 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
[mwl] napisał: |
Chciałem jeszcze dodać komentarz usłyszany w radiu: Jakaś pani powiedziała, że "maturę tak słabo wszyscy napisali, ponieważ wszyscy chcieli, aby wypadła słabo. Wtedy prawdziwa była by łatwiejsza..." |
To jakie są wyniki z próbnych egzaminów niewiele ma wspólnego z tym jaka będzie majowa matura. Pytania ustala się według podstawy programowej dla danej szkoły, a nie wyników.
Dodatkowo to nauczyciele ponoszą konsekwencje złych wyników i Oni są za to odpowiedzialni aby Was przygotować.
Nowa matura sprawdzi w tym roku system, czy to jest dobre posunięcie etc.. Sądzę, że nie powinniście bać się niezdania. To jest ten moment w którym statystyki wezmą górę. Oczywiście nie znaczy to, że można "spocząć na laurach".
[mlw] napisał: |
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że nasza reforma oświaty i nowa matura, to poroniony, chory i beznadziejny pomysł... |
Nowa matura ma prawo bytu, ale powinna "iść" razem z uczniami od podstawówki, a nie tylko od gimnazjum. Chociaż to oczywiście znacznie przedłużyłoby jej wprowadzenie. Poza tym nauczyciele przygotowujący do nowej matury sami nie wiedzą jak to robić { przynajmniej nie do końca} .
Ja zgadzam się z maystero:
Cytat: |
na starych maturach sie ludzie wykształcili i są dobrymi specjalistami w swoim fachu |
A nowy system oświaty to taki "Amerykański kicz - wiesz wszystko i nic".
POWODZENIA DLA MATURZYSTÓW |
|
_________________ to mówiłem ja Jarząbek... |
|
|
|
|
Wysłany: 06.02.2005, 22:04:46 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
jagda napisał: |
Nowa matura ma prawo bytu, ale powinna "iść" razem z uczniami od podstawówki, a nie tylko od gimnazjum. Chociaż to oczywiście znacznie przedłużyłoby jej wprowadzenie. Poza tym nauczyciele przygotowujący do nowej matury sami nie wiedzą jak to robić { przynajmniej nie do końca}. |
A no widzisz jagda, zgadzam się z tobą w 100% w tym, co napisałaś. Powinna być wprowadzana od podstawówki. I co z tego, że to by trwało o wiele dłużej (12 lat), ale ludzie by się zdążyli do tego wszystkiego porządnie przygotować. Od początku szliby nowym tokiem nauczania, nowym programem. A tak wyszło, jak wyszło... I jest gorzej, niż źle. Bo niby ostatnia klasa gimnazjum powinna nas uczyć tego, co 'stara' pierwsza liceum, a nauczyła tylko tego, co 8 podstawówki. I teraz my, biedni maturzyści, musimy nadrobić cały rok nauki w liceum (bo z czterech klas zrobili nam trzy). I jak tu być dobrym? |
|
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group |
|
|
| |