|
|
|
Wysłany: 15.04.2012, 17:29:45 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Poszły w tany świerki na Patykach
Poszły w tany świerki na Patykach.
Czubki gną się by rozszumieć drzewa;
Jeden pląsa, inny się potyka,
o korony sięgające nieba.
Wśród podszytu dąbek się kołysze;
Że fachmanem w pląsach jest zapewnia
i jak książę wśród jałowców żyje.
Co noc pije nieba mroczny jedwab.
Z baldachimem nad nim tańczą drzew korony.
Pod nim ptaki, jaj składają nawet mendle.
Że buk, jego bratem – zapewnia - rodzonym.
Herby i korony zdobi z pańskim gestem.
Wziął się kiwać; - Bystre oczka w balans biegną
i za wiatru wianiem nagina się w pląsach.
A gdy dzień się odwróci stroną bezpromienną,
myśl się nudą, hen po brzegi Pilsi czołga.
Dziś listowie trochę boli - gada swadą;
Kantem go huknęła modrzewiowa szyszka.
Pęd podcięty znieść nie może, że tak pachną
jej „ owoce” i aż mierzi szpil żywica.
/Po kąpieli pierwszej na Patykach, taka refleksja mnie naszła/ |
|
|
|
|
|
Wysłany: 15.04.2012, 20:41:35 |
|
|
limes |
Plastyczny |
|
|
Dołączył: 19 Mar 2012 |
|
Posty: 33 |
Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Na Patykach każdy w wodzie pluska się i bryka
czasem rozwalisz sobie nogę
bo ktoś rzucił butelkę po piwie
na zbiornika podłogę
i piesek sie wykąpał
robala zostawił
i nie jeden się
czyims gównem mało nie udławił.. bleee
z dedykacją dla wszystkich miłosników kąpieli.... |
|
|
|
|
|
Wysłany: 16.04.2012, 05:36:39 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Mówiono o nim, że jest Królem Muz,
że ostrzyć pióro poetkom potrafi.
A on dolewał ślinę wściekłych psów,
do atramentu, którym pisały.
|
|
|
|
|
|
Wysłany: 16.04.2012, 20:01:24 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Banalna historia
Młoda poetka z miasta Zelowa
światowej sławy poetę uwiodła;
Tworząc miłość na własną miarę.
Wiedząc, że kroku dotrzymać jej
nie jest w stanie,
skandalem zmusiła do wyznań.
Teraz, tak długo będzie pisać,
aż cały ten zgiełk w tomiku zamknie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany: 16.04.2012, 20:27:12 |
|
|
limes |
Plastyczny |
|
|
Dołączył: 19 Mar 2012 |
|
Posty: 33 |
Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
tak dlugo myslalem
ze kupie nowy tomik poetki, w ktorej wierszach sie zakochalem
....
ale czemu mam oddac moja zapomoge
jak tu sobie poczytac moge? |
|
|
|
|
|
Wysłany: 17.04.2012, 19:22:10 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Matysek i wschód Słońca /dla dzieci/
Pod niebem skowronek,
kosy dają koncert.
Grają smyki, trąbki;
– Oto wstaje Słońce.
Przebiegła wiewiórka,
skacze na gałązce
z radości, że właśnie
– zbudziło się Słońce.
Nad pagórkiem wstążki
w różowych kolorach.
Wieść się z wiatrem niesie:
– Słońce wyszło z morza.
Rosą spływa w zieleń,
kwiatom puszcza oko
brylant, w barwach tęczy
– kiedy wstaje Słonko.
Matysek z łóżeczka
wyszedł po kryjomu
i wyciąga rączki;
Chciał Słonko do domu?!
Słonko jest gorące;
Uważaj Matysku
żebyś się nie sparzył
od złotego blasku.
Bezpieczniej dla ciebie
z dala od klejnotów,
bawić się na plaży
dotykając piasku. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 18.04.2012, 10:00:30 |
|
|
limes |
Plastyczny |
|
|
Dołączył: 19 Mar 2012 |
|
Posty: 33 |
Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Słoneczko rankiem wstaje
nadzieje na lepszy dzien daje
Wrobelek skacze po galazkach
ze snu wybudza sie stopiona rosa laka
A Tys Matysku tak daleko -
tak boli z Toba rozlaka |
|
|
|
|
|
Wysłany: 18.04.2012, 18:09:36 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
PTASIE SPRZECZKI /Bajka/
W dzikiej głuszy, w gęstym lesie,
gdzie się echo wśród drzew niesie;
Gdzie hukają w nocy sowy,
gdzie lis pilnie strzeże nory;
Gdzie wśród liści wczesnym rankiem
słowik śpiewa mdłym dyszkantem,
a w gałęziach drżą tęskniące
smutki, zanim zajrzy słońce…
Tam od rana do wieczora
pada deszcz, czy jest pogoda,
stary dudek z sójką młodą
spór nie wiedzieć o co wiodą.
Zaczęło się od latania.
Dudek głodny, bez śniadania
w złości rzucił: - Głupia sójko!
Przestań wreszcie latać w kółko,
bo mi zakręciłaś w głowie...
Urwał zdanie na półsłowie.
Sójkę ogarnęły dreszcze;
– Z tym się nie zetknęłam jeszcze!
Już ja plany twe przekreślę.
Krętą linią tnie powietrze,
nietoperza przypomina.
Rudy czubek! – lub motyla…
A mój lot się nie podoba.
Jeszcze nie wie, że potrafię
głosy ptaków naśladować
kraskowatych… nawet kota.
I te moje lustereczka,
Niezła ze mnie jest sójeczka.
Nie będzie mnie mamił czubkiem!
Co mam zrobić z takim dudkiem?
A on, znów obstaje za tym,
że nie słyszał jak świat światem,
żeby tak zwyczajna sójka
w nos się śmiała z dudka czubka.
Tak od słowa do słóweczka
wciąż trwa między nimi sprzeczka…
A oni już zapomnieli
za czym gonią, czego chcieli/?!/
Z cyklu: "Dudek z sójką" |
|
|
|
|
|
Wysłany: 19.04.2012, 20:32:02 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Na dziś z wierszami dam sobie spokój
Na dziś z wierszami dam sobie spokój.
Nie będę składać w kółko rymów.
Dzisiaj usiądę sobie na boku,
i wzrok zagłębię w los polityków.
A ci, nie mają łatwego życia.
Ot, choćby taki poseł z lewicy,
musi być czujny, jak stróże z Mińska; /?/
Każdy krok śledzić u tych z prawicy.
Lub też obrzucać frazesem oślizłym,
odgrzewanym sto razy, w brudnych pomyjach
i robić rejwach, łgarstwem chorobliwym,
co głowy rozpalone jak knot roztkliwia. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 21.04.2012, 19:57:08 |
|
|
limes |
Plastyczny |
|
|
Dołączył: 19 Mar 2012 |
|
Posty: 33 |
Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Tak tak odpocznij kobieto ... przy sobocie
nie myśl o rymach
tylko pomyśl o innej robocie ...
a jutro niedziela
więc leż brzuchem do góry
i niech Cię ziarenko grochu
w plecy nie uwiera ...
Z wyrazami miłości i szacunku - oddany czytelnik |
|
|
|
|
|
Wysłany: 22.04.2012, 14:48:52 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Poetyckie rozważania o wyższości wody nad winem
Twych dylematów Poezjo
rozstrzygnąć jam niepodobna;
Bo jak nie sięgnąć po wino,
gdy troska w sercu ogromna.
I jak o Wielkiej Wodzie
zapomnieć dla pokus błogich,
kiedy się ptaszek za nią,
przed uwielbieniem mym schronił.
|
|
|
|
|
|
Wysłany: 23.04.2012, 14:06:55 |
|
|
Ukasy |
Zelowiak |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2010 |
|
Posty: 751 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Może napiszesz książkę z tymi swoimi wierszami ? |
|
|
|
|
|
Wysłany: 25.04.2012, 08:47:30 |
|
|
seweryna |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Lis 2010 |
|
Posty: 387 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Skwierczą skwarki skwierczą /farsa/
Skwierczą skwarki skwierczą,
za oknem zadyma.
Będzie grochóweczka,
że paluszki lizać.
Marian wraca do dom,
od wczoraj chłop pości.
Zjeżył się i zatrząsł;
Porachuje kości
swojej Zośce, co się
przez całą noc gziła.
A on wyposzczony,
jak oślisko tyrał.
Naciska na pedał
i jak wariat jedzie.
- Niech tę małpę dorwę,
na strzępy rozerwę.
Po co mu kobita.
Wszak Ariel sam pierze.
To grzeszne, zdradliwe
tylko utrapieniem.
Pod ganek zajeżdża;
Żonka drzwi otwiera,
kapcie mu podaje.
- Głód i chłód doskwiera?
Rozgrzewa mu ręce,
wzrok z gracją podnosi...
A on lu, ją w gębę.
- Skandal mi tu robisz?!
Zośka zniesmaczona
wrzeszczy - Marian! Co ty?
Skąd taka prostota?
Rano do roboty
pojechałeś sobie,
a ja w tym kurniku
byłam jak w klasztorze
zamknięta do świtu.
Dopiero Kowalski
jak ten zwiastun wiosny...
Niech mi Pan wybaczy
tę chwilę radości.
- O, w mordę! Kiep głupi!
Marian pluje w brodę.
- Jak wino zamroczy
frajerowi głowę!
Dziwna rzecz, że kochasz
po tym wszystkim jeszcze!
A myśli - Oj! Stary
przepadłeś z kretesem.
Zośka trzyma fason,
ogień w piecu krzepnie;
- Jadł byś udziec Marian,
ale konsekwentnie,
by ład zaprowadzić
grochówki pochłepczesz. |
|
|
|
|
|
| |